Po blisko 20 latach pracy w rekrutacji – obecnie, jako Talent Acquisition Manager w międzynarodowej firmie – widziałem setki procesów, tysiące CV i rozmów. Na tej podstawie mogę stwierdzić, że wielu dobrych kandydatów odpada w pierwszych etapach nie z powodu braku kompetencji, ale przez proste, łatwe do skorygowania błędy. Często osoby te po prostu nie są ich świadome – a wystarczyłoby zainwestować trochę czasu i lepiej przygotować się do procesu. Tym bardziej, że drugiej szansy często nie ma, a możliwość ponownego aplikowania do tej samej firmy pojawia się zwykle dopiero po upływie minimum 6 miesięcy.
Warto również pamiętać, że rynek pracy się zmienia i w kontekście obecnych trendów może się okazać, że już niedługo to pracodawcy będą ponownie rozdawać karty.
12 najczęstszych błędów kandydatów w procesie rekrutacyjnym
Sprawdź, ile z nich Ty popełniłeś.
1. CV niedostosowane do ogłoszenia
Rekruter spędza średnio 6–8 sekund na przeglądzie jednego CV. Wyróżnij się, dopasowując słowa kluczowe i format do wymagań ogłoszenia. Zazwyczaj 4–5 pierwszych punktów w ogłoszeniu to najważniejsze informacje – na nich powinieneś skupić największą uwagę.
2. Nieprzemyślana motywacja
Zbyt ogólne odpowiedzi mogą zadziałać na Twoją niekorzyść. Pokaż, co konkretnie Cię przyciąga do tej roli. Wspomnij, dlaczego chcesz pracować właśnie w tej firmie. Odwiedź stronę internetową, przeczytaj o wartościach – być może znajdziesz coś, z czym możesz się już na tym etapie utożsamić? Koniecznie powiedz o tym rekruterowi!
3. Nieznajomość opisu stanowiska
Kandydat, który nie potrafi powiedzieć, na jakie stanowisko aplikuje i jakie będą jego najważniejsze obowiązki, budzi poważne wątpliwości, co do swojego zaangażowania.
4. Brak wiedzy o firmie
Podstawą jest znajomość strony internetowej, profilu na LinkedIn oraz aktualności. Pojawienie się na rozmowie bez przygotowania to wyraźny sygnał braku zainteresowania.
5. Nieprzygotowanie do rozmowy bezpośredniej
Często kandydaci odpowiadają ogólnikowo i nie potrafią przytoczyć konkretnych przykładów. Nie masz konkretnego przykładu? Lepiej poprosić o inne pytanie, niż próbować na siłę coś wymyślić.
6. Postawa „zobaczmy, co zaproponują”
Brak autentycznego zaangażowania – jakbyś przyszedł tylko „na próbę” – jest łatwo wyczuwalny.
7. Czytanie z kartki podczas rozmowy telefonicznej
Rozmowa to dialog, nie prezentacja notatek. Wspomagające notatki są w porządku, ale liczą się Twoje własne słowa i swobodna wypowiedź.
8. Brak konkretnych przykładów
Stwierdzenie „jestem zorganizowany” to za mało. Opowiadaj historie, – co i jak zrobiłeś, jakie były efekty.
9. Negatywne wypowiedzi o poprzednich pracodawcach lub przełożonym
Budują Twój negatywny wizerunek. Lepiej mówić o trudnościach w sposób profesjonalny, bez emocji i ocen personalnych.
10. Nieumiejętność rozmowy o wynagrodzeniu
Podanie liczby bez uzasadnienia lub całkowite unikanie tematu działa na Twoją niekorzyść. Lepiej powiedzieć: „Oczekuję widełek X–Y, bazując na rynku i swoim doświadczeniu”.
11. Brak pytań do rekrutera
Brak pytań to może być sygnał, że nie interesuje Cię ani rola, ani firma.
12. Nieprofesjonalna komunikacja
Brak uprzejmości w mailach, odwoływanie lub przekładanie rozmowy w ostatniej chwili – to wszystko psuje pierwsze wrażenie.
Jak zadbać o każdy etap procesu:
Etap procesu | Działania |
---|---|
Aplikacja | Sprawdź, czy CV zawiera kluczowe słowa z ogłoszenia |
Rozmowa telefoniczna | Przedstaw wyraźną i konkretną motywację. Wykaż zainteresowanie. Nie czytaj z kartki! |
Rozmowa | Przeanalizuj dokładnie opis stanowiska. Zastanów się, jakie pytania mogą paść, by zweryfikować poszukiwane kompetencje. Przygotuj konkretne przykłady ze swojego doświadczenia – to pomaga i ogranicza stres. Przygotuj także 2–3 pytania do rekrutera. |
Rozmowa o wynagrodzeniu | Przedstaw swoje oczekiwania (widełki) i uzasadnij je rynkowo oraz rzeczowo. |
Czy wiedziałeś o tym, że:
- Kandydaci, którzy zadają pytania o rolę i proces, mają o 25–30% większe szanse na przejście do kolejnego etapu
- Rekruter poświęca średnio tylko 6–8 sekund na wstępny przegląd CV
- Po pierwszych 30 sekundach rozmowy rekruter często formułuje pierwszą opinię (zwykle na podstawie pytania o motywację)
Hiring for Attitude – czyli dlaczego „jaki jesteś” liczy się bardziej niż „co umiesz”
Coraz więcej firm – zwłaszcza w środowiskach międzynarodowych i startupowych – stawia nie tylko na twarde umiejętności, ale także na odpowiednie postawy i dopasowanie do kultury organizacyjnej. To podejście nazywane jest Hiring for Attitude.
Kompetencje można doszkolić. Zmienić postawy – znacznie trudniej.
W pierwszym roku pracy rzadko dochodzi do rozstań z powodu braku wiedzy czy umiejętności. Dużo częstsze są przypadki zwolnień wynikających z niewłaściwej postawy lub niedopasowania do kultury firmy.
Co to oznacza dla kandydata?
- Ważniejsze stają się Twoje wartości, sposób pracy, podejście do ludzi i zmian – często bardziej niż konkretne umiejętności
- Rekruterzy dają większą swobodę w doborze przykładów i w samej wypowiedzi – zależy im na tym, by Twoje odpowiedzi były autentyczne i pokazywały, jakimi wartościami się kierujesz.
Jak się przygotować do takiej rozmowy?
- Poznaj kulturę firmy – przeczytaj misję, wartości, media społecznościowe, opinie pracowników. Zastanów się: czy naprawdę chcesz tam pracować?
- Przemyśl swoje postawy, – Jaka jest Twoja etyka pracy? Jak reagujesz na stres, zmiany, różnice zdań? Czy jesteś elastyczny, nastawiony na rozwój? Czy dobrze czujesz się w strukturze macierzowej?
Czy odpowiada Ci praca hybrydowa? A może nie przeszkadza Ci brak pracy zdalnej? Przeanalizuj to wcześniej. - Dawaj przykłady – Nie wystarczy powiedzieć „jestem team playerem”. Pokaż to:
„W poprzedniej firmie…”, „Zespół był w kryzysie, więc…”. Staraj się używać formy „ja” zamiast „my” – rekruter chce wiedzieć, co zrobiłeś Ty.
Podsumowanie
Dobre kwalifikacje to jedno –ale sukces w rekrutacji zależy także od przygotowania, komunikacji oraz świadomości, czy dana firma to naprawdę miejsce, w którym chcesz być.
Czasy, gdy liczyło się wyłącznie, „co potrafisz”, odchodzą. Dziś równie istotne jest „jak pracujesz”, „jak myślisz” i „czy pasujesz do kultury organizacyjnej”.
W procesie rekrutacyjnym nie chodzi już tylko o to, by przekonać pracodawcę, że jesteś dobry. Chodzi też o to, by przekonać samego siebie, że to miejsce, w którym chcesz się rozwijać. Nie jesteś w stanie odzyskać straconego czasu, pracując w nieodpowiednim dla siebie środowisku.
Jak powiedział Jim Collins, autor książki Good to Great:
„Zatrudniaj ludzi najpierw z odpowiednim nastawieniem – potem ucz ich potrzebnych umiejętności.”
Dlatego jeśli w tym materiale dostrzegasz, choć jeden błąd, który może Cię dotyczyć – potraktuj to, jako szansę, by coś zmienić. Dobrze przygotowana osoba nie tylko unika podstawowych błędów, ale jest również w stanie świadomie wybrać miejsce pracy, z którym najprawdopodobniej zwiąże się na kolejne kilka, a być może kilkanaście lat.