Błędy podczas szukania pracy
Kandydaci aktywnie poszukujący pracy bardzo często zadają nam pytania, dlaczego firmy nie odpowiadają na ich aplikacje. Nic dziwnego – to potrafi być frustrujące! Jeśli wysyłasz setki CV, a nikt się z Tobą nie kontaktuje albo urywa kontakt po spotkaniu – ten artykuł jest dla Ciebie. Podam Ci najpopularniejsze błędy w szukaniu pracy, jakie popełniają kandydaci . Być może niektóre z nich popełniasz nieświadomie.
Szukasz pracy, dopiero gdy ją stracisz
Jest to bardzo częste zjawisko i pewnie zastanawiasz się nad tym, po co szukać pracy, gdy ją masz? Przede wszystkim dla własnego komfortu psychicznego! Jeżeli czujesz, że obecna praca nie przynosi Ci już satysfakcji, czujesz się przewlekle zmęczony, a na myśl o poniedziałku boli Cię głowa – najwyższa pora, by coś zmienić. Warto obserwować rynek pracy i sytuację ekonomiczną firmy, w której pracujesz – wtedy nikt nie zaskoczy Cię zwolnieniem, a ty przygotujesz się na znalezienie lepszej oferty.
Nagła utrata pracy to niezwykle popularny powód do strachu. Presja, aby szybko znaleźć coś nowego, potrafi jeszcze bardziej nam zaszkodzić, stresując nas, że zaraz nie będziemy mieli z czego zapłacić rachunków. Wtedy wpadamy w pułapkę – zaczynamy chaotycznie aplikować na wszystkie możliwe oferty. Wraz z wydłużającym się czasem na bezrobociu nasze poczucie wartości spada, a frustracja narasta. Daj sobie swobodę w poszukiwaniu – zyskasz przy okazji poczucie bezpieczeństwa. Szukając pracy w momencie, kiedy jeszcze jesteśmy zatrudnieni, w rzeczywistości nie masz nic do stracenia – jesteś bardziej pewny siebie, a porażki nie są aż tak bardzo dotkliwe.
Przygotowujesz CV w pośpiechu
Temat CV nie bez powodu podzieliłam na dwa podpunkty – wciąż jest to główne źródło błędów i nieefektywnego poszukiwania pracy! Przyznaj się przed samym sobą – ile czasu poświęciłeś, aby zadbać o swoją wizytówkę? CV to pierwsze miejsce, z którego dowiaduje o Tobie potencjalny pracodawca – nie pozwól, aby stało się ostatnim.
Słyszałeś pewnie o rekruterach, którzy po kilku sekundach przestają czytać czyjeś CV? Niestety, to często prawda. Co z tego, że posiadasz imponujące doświadczenie, ukończyłeś wiele kursów, jeśli nie potrafisz tego pokazać? Nie traktuj pisania swojego CV jako przykry obowiązek, ale jako coś, czym chcesz się pochwalić i co wygląda dobrze. Jeżeli czujesz, że nie potrafisz tego zrobić odpowiednio dobrze – nie bój się poprosić o wsparcie specjalisty. Wielu rekruterów jest w stanie pomóc Ci poprawić wygląd Twojego CV w taki sposób, że sam spojrzysz na swoje zdolności w nowym świetle! I jeszcze jedno – treść jest najważniejsza, ale to nie wszystko. Jeśli masz taką możliwość – poproś o pomoc grafika. Czyste i czytelnie przedstawione CV zdecydowanie wyróżni się bardziej, jeśli nie będzie suchym tekstem napisanym fontem Times New Roman.
Masz jedno CV do każdego procesu
Niestety – wielu kandydatów nie wie, jak ważna jest kwestia dopasowania CV do wybranej oferty. A czasem małe poprawki i podkreślenie odpowiednich kompetencji mogą zdziałać cuda! Dam Ci przykład. Wyobraź sobie dwie pary spodni: jedne w uniwersalnym rozmiarze, który pasuje na każdego, a drugie szyte przez krawca specjalnie dla Ciebie na wymiar. Teoretycznie – obie pary spełniają swoje role. Jednak zdecydowanie bardziej do twarzy będzie Ci w tych, które są przygotowane specjalnie dla Ciebie. Będzie Ci w nich też wygodniej. Tak samo działa to z CV.
CV, które już posiadasz, jest podsumowaniem wszystkich twoich doświadczeń. Potraktuj je jako fundamenty. Spełnia ono swoją rolę, ale nie podkreśla twoich umiejętności przydatnych na konkretnym stanowisku.
Jak w takim razie napisać CV szyte na miarę? Przeglądając wymagania na pożądane stanowisko – zwróć uwagę na elementy, które definiują kandydata idealnego. Na przykład: Kandydat Jan jest doświadczonym sprzedawcą. Posiada spore doświadczenie zarówno w sprzedaży indywidualnej (B2C) jak i biznesowej (B2B). Oferta, którą właśnie przegląda, dotyczy stanowiska Handlowego dla klientów biznesowych. W takiej sytuacji Jan powinien ze swojego bogatego doświadczenia wyszczególnić wszystkie osiągnięcia w sprzedaży B2B. Rekruter zwróci szczególną uwagę właśnie na nie.
Brak organizacji w poszukiwaniach
Przyznaj się – zdarzyło Ci się chaotycznie zaaplikować na wszystkie dostępne oferty, a później nie pamiętałeś, na jakie stanowiska aplikowałeś? Prawdopodobnie źle się to skończyło przy wywiadzie telefonicznym, bo nie byłeś w stanie nic powiedzieć o firmie, z której dzwonił rekruter. Zdradzę Ci mały sekret – dla pracodawcy twoja motywacja ma ogromne znaczenie. Dlaczego? Widząc zmotywowanego pracownika, od samego początku procesu rekrutacyjnego dostaje on sygnał, że jako zatrudniony pracownik będziesz bardzo zaangażowany i chętny do pracy.
Jeśli składasz aplikację na stanowiska w różnych firmach, stwórz dokument papierowy lub online, w którym zbierzesz najważniejsze informacje o firmie i stanowisku, na które aplikujesz. Dodatkowo stwórz też kolumnę ze swoimi pytaniami lub przemyśleniami. Taka tabela może Ci również pomóc w momencie podejmowania decyzji o zatrudnieniu! Możesz stworzyć swoje kryteria oceny i porównać korzyści z pracy w każdej z firm, do których aplikujesz. Przygotuj w tym celu pytania, które ty zadasz podczas rozmowy kwalifikacyjnej.
Brak planu i wyznaczonych celów
Zanim wpiszesz w wyszukiwarkę „oferty pracy”, zastanów się, jakie są twoje wymagania. Następnie skonfrontuj to ze swoim dotychczasowym doświadczeniem i zastanów się – czy chcesz rozwijać się dalej w tej samej branży, czy może chcesz coś zmienić? Zbierz wszystkie swoje wymagania, a następnie zestaw je z ofertą pracodawcy. Zapisałeś swoje wymagania już wcześniej? Świetnie, zaoszczędziłeś kilka cennych godzin! Teraz zaplanuj następne działania. Określ, ile dajesz sobie czasu na poszczególne etapy poszukiwań. Taki plan pozwoli Ci kontrolować sytuację i na pewno poczujesz się spokojniej.
Dodatkowo sprawdź, czy w ofercie pracy jest przewidywany czas między etapami procesu rekrutacji oraz liczba etapów. Są procesy, które zawierają tylko dwa etapy rekrutacji, jak i takie, które zawierają kilka etapów – pamiętaj, że między tymi etapami zazwyczaj jest tydzień przerwy, a część pracodawców daje sobie 2 tygodnie na podjęcie decyzji o Twoim zatrudnieniu – dlatego podczas całego procesu planowania, warto wziąć pod uwagę, ile zajmie cały proces rekrutacyjny.
Idziesz „na żywioł’’ zamiast przygotować się do rozmowy
Ile razy zdarzyło Ci się iść na rozmowę spontanicznie? Zastanawiałeś się kiedyś, co by było, gdybyś wcześniej jednak poczytał o pracodawcy albo przećwiczył odpowiedzi na klasyczne pytania pojawiające się na rozmowie? Nie cofniesz czasu, ale możesz przygotować się lepiej na wszystkie rozmowy, które Cię czekają! Nie tylko te twarzą w twarz, ale też te telefoniczne, które służą za pierwszy kontakt w procesie rekrutacji.
Na jakie pytania powinieneś się przygotować podczas rozmowy z potencjalnym pracodawcą? Wiele z nich zależy od firmy i oczekiwań – niewykluczone że przyjdzie Ci wymyślić rozwiązanie hipotetycznej sytuacji. Jednak jest kilka pytań, które zawsze usłyszysz: Co wiesz o firmie, do której aplikujesz? Jaka jest Twoja motywacja do podjęcia pracy/zmiany pracy? Jakie jest Twoje doświadczenie zawodowe? Jakie elementy Twojego doświadczenia będziesz wykorzystywał na danym stanowisku? Takich „klasycznych” pytań jest mnóstwo, dlatego warto znać na nie odpowiedź wcześniej. Przygotuj się więc jak najlepiej do tego etapu procesu rekrutacji!
Szukasz pracy pasywnie
Mogę się założyć, że gdy policzę twoje sposoby na poszukiwanie pracy, to poprzestanę na palcach jednej ręki. Pośród nich znajdziemy:
- Szukanie na portalach z ogłoszeniami
- Przeglądanie ofert na LinkedIn oraz w grupach na Facebooku
- Sprawdzanie zakładki „kariera” na stronach interesujących Cię pracodawców
- Spotkania z polecenia od znajomych i rodziny
- Wizyta w Urzędzie Pracy
To jednak tylko garść rozwiązań. Czy dobrych? Oczywiście, w niektórych przypadkach wystarczy. Jednak szybko okazuje się, że poszukiwanie pracy tą drogą daje Ci bardzo wąski zakres firm, w których możesz pracować. Co więcej – jest bardzo prawdopodobne, że do pracy, która pasuje do Ciebie najlepiej, wcale nie trafisz w ten sposób! Bo czy Twoi znajomi zawsze mają dla Ciebie ciekawą ofertę? Czy firma, w której wydaje Ci się, że chcesz pracować, często rekrutuje kogoś o Twoich kwalifikacjach? I w końcu: ile aplikacji (i o jakiej jakości) wysyłasz, gdy scrollujesz portale z ogłoszeniami?
Warto poszukać innych sposobów – oczywiście, kosztuje to odrobinę więcej wysiłku, ale prawdopodobnie pomoże Ci trafić w miejsce dużo lepiej dopasowane do Twoich kwalifikacji. Aby dowiedzieć się więcej, koniecznie sprawdź naszego live’a, w którym razem z Jagodą Naumczyk – naszym doradcą zawodowym – opisujemy aż 12 sposobów na szukanie pracy.
Masz roszczeniowe podejście do pracodawcy
Pokora i jeszcze raz pokora! Możesz w pierwszej chwili tego przed sobą nie przyznać, ale pewnie zdarzyło Ci się kiedyś wyjść z założenia, że zasługujesz na więcej bez wyraźnego powodu. Pamiętaj, że gdy pracujesz u kogoś, to szef ma ostatnie zdanie. Nie zaczynaj rozmowy od swoich żądań i staraj się unikać roszczeniowym. Jest to wyjątkowo niepożądana cecha u kandydatów.
Nie myl jednak roszczeniowości z asertywną postawą! Ta druga to umiejętność wyrażania swoich uczuć, emocji i potrzeb bez intencji ranienia innych ludzi. Zachęcam Cię, abyś zawsze wyrażał swoje zdanie – po prostu rób to w sposób profesjonalny. Pokora i asertywność są cechami, które wielu pracodawców bardzo docenia.
Szybko się zniechęcamy
Szybkość znalezienia nowej pracy jest zależna od kilku czynników. Przede wszystkim ogólnej sytuacji na rynku pracy, branży, stanowiska, które Cię interesuje oraz twoich kompetencji i doświadczenia. Na niektóre z tych rzeczy nie mamy wpływu, ale możemy zadbać o rozwój swoich kompetencji i dobre przygotowanie do procesu rekrutacyjnego. Warto szukając pracy mieć swój plan B – zarówno pod kątem branży, jak i lokalizacji. Pozwoli nam to na zwiększenie obszaru poszukiwań. Niestety często zdarza się tak, że aplikując na wiele ofert, odezwie się do Ciebie tylko część pracodawców. Warto wyciągać wnioski z takiej sytuacji i zastanowić się co może być źródłem problemu. I oczywiście się nie zniechęcać! Wyciągaj wnioski ze swoich niepowodzeń i analizuj feedback, który otrzymasz przy odrzuceniu twojej aplikacji. Pamiętaj, żeby zawsze o niego poprosić! Emocje często biorą górę, dlatego nie musisz robić tego w dniu otrzymania odmowy. Pamiętaj jednak, że decyzja pracodawcy mogła wynikać z twojego błędu podczas rozmowy lub drobnego braku w kwalifikacjach. Czasem kwestia podszkolenia języka albo nauczenia się konkretnej rzeczy może odwrócić wyniki poszukiwań na Twoją korzyść. Pamiętaj, aby nie trzymać się kurczowo oferty jednego pracodawcy.
Brak pewności siebie towarzyszy Ci na każdym kroku
Podczas rozmowy rekrutacyjnej, aby dostać pracę, musimy się dobrze zaprezentować. Albo – nazywając rzeczy po imieniu – sprzedać się. Idąc na rozmowę, zastanów się, co możesz dać firmie i dlaczego warto zatrudnić właśnie Ciebie. To czas na to, aby podsumować wszystkie swoje sukcesy i mocne strony. Pamiętaj, że duże sukcesy powstają z małych kroków i wyzwań, które podejmujesz każdego dnia – zapisuj codziennie wszystkie swoje sukcesy i małe kroki w dzienniku. Pomoże Ci to w przygotowaniach do rozmowy, bo dzięki temu o żadnym osiągnięciu nie zapomnisz. Pamiętaj, że liczby dobrze działają na potencjalnych pracodawców – daj się poznać jako osoba skuteczna, efektywna i sprawcza w działaniu. Jeżeli na myśl o swoich mocnych stronach nic nie przychodzi Ci do głowy albo nie jesteś pewien swoich kompetencji – wspomóż się testami kompetencji! Znajdziesz takie, które pomogą Ci sprawdzić zarówno kompetencje miękkie, jak i twarde. Dobrym przykładem jest test językowy, dzięki któremu szybko określisz swój poziom w skali europejskiej.
Uwierz w siebie i pokaż, co potrafisz! Oczywiście – z wiarą w siebie bywa różnie. Wiesz, że według badań Hewlett Packard, mężczyźni aplikują na ogłoszenia, których wymagania spełniają w zaledwie 60%? Kobiety decydują, że zaaplikują gdy spełniają 100% oczekiwań. Z tego, co wiem, wcale nie znaczy to, że zatrudnianych jest więcej kobiet. Wniosek? Pamiętaj, że jesteś swoim najgorszym krytykiem, a wymagania, które postawił pracodawca, potrafią wyglądać straszniej na papierze. Podejdź do tego z uśmiechem na twarzy i otwartością – nic nie kosztują, a potrafią wiele pomóc!
Jaki jest zatem przepis na skuteczne poszukiwania? Przede wszystkim unikaj powyższych błędów, zadbaj o swoje przygotowanie do rozmowy i przede wszystkim – przygotuj plan działania!
Mamy nadzieję, że dzięki powyższemu wpisowi wiesz już jak nie szukać pracy.
Zainteresować cię może także temat jak szukać pracy po studiach.