Praca jako rekruter to ciągłe poszukiwanie i testowanie nowych sposobów dotarcia do kandydatów. Każdy ma swoje plusy oraz minusy. Podczas naszego badania nt. Talent Poolingu postanowiliśmy zapytać rekruterów, z których metod poszukiwania talentów korzystają najczęściej. Dowiedzieliśmy się także, które z nich uważają za najbardziej frustrujące. Z jakich metod dotarcia do kandydatów korzystają rekruterzy? Które uważają za najbardziej czasochłonne, a nawet irytujące? Przeczytaj wpis i dowiedz sie, o których mowa!
Najczęściej stosowane formy rekrutacji – opinia rekruterów
Na pytanie “Z jakiej metody rekrutacyjnej korzystasz najczęściej?” podczas badania “Talent Pooling” zorganizowanego przez Talent Place ponad połowa (57,3%) naszych respondentów wskazała direct search – który polega na przeprowadzaniu sourcingu pośród talentów przykładowo na LinkedInie. Gdy znajdziesz osobę, która pasuje do konkretnego stanowiska – wysyłasz wiadomość. Sourcing jest pierwszym krokiem do poszerzania swojej sieci kontaktów oraz możliwości budowania z nią relacji. Drugą najczęściej wybieraną metodą jest klasyczna publikacja ogłoszeń na portalach do tego przeznaczonych (31%).
Które metody są źródłem najlepszych kandydatów?
Każda z metod rekrutacji pozwala na dotarcie do innych typów kandydatów. Podobną zależność wprowadza miejsce poszukiwania. Innych specjalistów znajdziesz na LinkedInie, a jeszcze innych na Discordzie. Według badanych, najlepsi kandydaci pochodzą z poleceń (38,1%). oraz direct search’u (37,2%). Następne w kolejności wymienione to: własna baza/sieć kandydatów (11,8%) oraz ogłoszenia na portalach (11,5%).
Gdy zepniemy te metody w dwie szersze kategorie – tradycyjne źródła (direct search + ogłoszenia) oraz talent pooling (baza + polecenia), wyniki wyglądają następująco: klasyczne formy – 48,7%; talent pooling – 49,9%. Są to bardzo wyrównane wyniki z minimalną przewagą na korzyść nowszych form pozyskiwania talentów.
Która metoda rekrutacji jest najbardziej frustrująca?
Według respondentów wypowiadających się w naszym badaniu nt: Talent Poolingu najbardziej frustrującą metodą rekrutacji okazał się: direct search / sourcing, (uzyskał aż 40,6% poparcia) Jest to precyzyjna metoda, pomaga budować relacje kandydatem, jednak trzeba robić to w odpowiedni sposób, aby go nie zniechęcić. Jej sporym minusem jest fakt, że najczęściej znajdujemy osoby, które nie poszukują pracy i nie są otwarte na zmiany.
Najczęściej podawanym powodem odnośnie frustracji sourcingu, jest przede wszystkim czas, który trzeba poświęcić na jego przeprowadzenie. Dodatkowym czynnikiem jest fakt, że kandydaci często ignorują wiadomości, które do nich wysyłamy, lub giną w skrzynce pocztowej pośród maili od innych rekruterów. Mimo to, direct search czyli tzw. sourcing nadal jest najpopularniejszą metodą poszukiwania kandydatów przez rekruterów.
Sposobem na urozmaicenie oraz dotarcie do nowych talentów za pomocą sourcingu będą celowe literówki np. w nazwie stanowiska lub w nazewnictwie technologii wymaganej w danych rekrutacji. Niektórzy kandydaci specjalnie robią błędy, aby uchronić się przed spamem botów.
Inne metody rekrutacji i ich poziom frustracji zdaniem rekruterów
Drugim najczęściej pod względem frustracji sposobem docierania do kandydatów jest “publikacja ogłoszeń w mediach społecznościowych czy na portalach do poszukiwania pracy” (26,3%). Jest to chyba najbardziej klasyczna forma poszukiwania kandydatów na stanowiska. Ta metoda zwiększa ryzyko, że aplikują osoby bez wymaganych kwalifikacji oraz umiejętności, a dodatkowo konkurencja między kandydatami jest dość spora. Na jedno ogłoszenie może zaaplikować mnóstwo osób, co wydłuży proces weryfikacji oraz poszukiwania odpowiedniego kandydata.
Które metody okazały się najmniej uciążliwe?
Badani rekruterzy w niewielkim stopniu wskazywali na takie formy pozyskiwania kandydatów jak: polecenia (2,8%), LinkedIn (2,2%), baza kandydatów (1,9%). Jak możemy zauważyć różnice pomiędzy nimi są niewielkie, a najmniej frustrującą z metod okazał się talent pooling. Jeśli rekrutujesz pracowników, a nie miałeś okazji przetestować tych metod, koniecznie sprawdź, czy ułatwią twoja codzienną pracę i obniżą frustrację podczas pozyskiwania kandydatów.
Można zauważyć, że różnice pomiędzy najbardziej, a najmniej frustrującą metodą pozyskiwania kandydatów są ogromne.
Rekrutacja poprzez relacje – czyli talent pooling
Rekrutacja na bazie relacji z wcześniej zbudowaną bazą kandydatów (dowiedz się więcej o budowaniu bazy kandydatów TUTAJ) to metoda zdecydowanie młodsza od direct search, przez co jeszcze nie każdy ją zna. W Talent Place chętnie promujemy koncepcję talent poolingu. Rekrutacja na bazie relacji pozwala między innymi na polecanie swoich kandydatów innym rekruterom z własnej sieci kontaktów do ich procesów. Główne plusy, które oferuje talent pooling to oszczędność czasu i w tym przypadku również nerwów. Poznaj rekrutację na bazie relacji i sprawdź czy jest to metoda dla Ciebie.
Jeśli zainteresował Cię temat talent poolingu wejdź na naszą stronę poświęconą talent poolingowi i pobierz raport oraz e-booka o Talent Poolingu. Znajdziesz na niej także informacje o Talent Pooling Community – społeczności stworzonej do wymiany wiedzy, a także wzajemnym polecaniu kandydatów do odpowiednich procesów: https://talentplace.pl/talent-pooling/